Trzy punkty w Izdebkach! - Podsumowanie 26 kolejki

Tego dnia czekała nas ciężka przeprawa po punkty, bowiem udaliśmy się do Izdebek, żeby mierzyć się z tamtejszą drużyną. Zespół, który rzadko komu oddaje punkty na własnym terenie, ponieważ boisko jest specyficzne i nie każdy potrafi na nim grać. Do tego tamtejszy zespół prezentuje dosyć prosty w środkach styl gry „laga i do przodu” , który tego dnia nabierał sensu, ponieważ padał deszcz i boisko było śliskie. Jednak już w 5 minucie na prowadzenie wychodzi nasza drużyna, Marcin Tesznar oddaje strzał z pola karnego, bramkarz odbija piłkę, którą z linii bramkowej dobija Tomasz Tesznar! Drużyna z Izdebek chciała iść za ciosem i próbowali wyrównać stan rywalizacji, stworzyli sobie kilka sytuacji, jednak już w 23 minucie nasza drużyna podwyższa prowadzenie, dośrodkowanie z prawej strony boiska posyła Marcin Tesznar, z piłką w polu karnym mija się bramkarz, a tam Tomasz Tesznar posyła piłkę do pustej bramki! Próby wyrównania gospodarzy były chaotyczne, i z tego właśnie chaosu wynikła sytuacja z 29 minuty, piłkę po dośrodkowaniu z prawej strony przyjmuje jeden z zawodników w polu karnym, i strzałem na bliższy słupek daje swojej drużynie kontakt. Gospodarze zmotywowani wiedzą, że mogą jeszcze coś ugrać w tym meczu, przystąpili do kolejnych ataków, które nadal były chaotyczne, w 41 minucie zostaje podyktowany rzut karny dla gospodarzy, do piłki podszedł bramkarz, jednak fantastycznie jego intencję wyczuł Zbigniew Węgrzyn broniąc rzut karny! Do przerwy 1-2!

Druga połowa zaczęła się spokojnie, nasza drużyna dominowała, ograniczając gospodarzy do kontrataków. W 65 minucie miejscowi doprowadzają do remisu… groźny strzał broni nasz bramkarz parując piłkę przed siebie, brak asekuracji ze strony naszych obrońców pozwolił jednemu z zawodników gospodarzy na dobicie piłki do bramki! Nasza drużyna chcąc podtrzymać passę kolejnych zwycięstw przystąpiła do ataków, na dodatek drużyna gospodarzy kończyła ten mecz w 10. W 79 minucie Piotr Rachwał strąca piłkę głową do Marcina Tesznara, a ten posyła opadający strzał z woleja, który zmierza prosto pod poprzeczkę dając nam upragnione zwycięstwo!

Podsumowując: nasza drużyna kontynuuje świetną passę 9 kolejnych zwycięstw z rzędu, zasłużenie wygrywając w Izdebkach, bowiem z przebiegu gry to właśnie nasza drużyna była lepsza. Bez wątpienia kluczowym momentem tego meczu był obroniony karny, jednak podziękowania kieruje do całej drużyny, za masę włożonych sił w ten mecz i za kawał serca zostawionego na boisku.