Po dwóch przegranych wróciła Wesoła na zwycięska ścieżkę i pewnie zainkasowała dziś 3pkt w Grabownicy. Dziś Trener Wielgos miał do dyspozycji bardzo szeroka kadrę co napewno bardzo nas cieszy i napawa optymizmem w kontekście przyszłości.
Od pierwszej minuty szanse debiutu dostaje Jakub Duplaga, który rozegrał cała pierwsza połowe bardzo dobrze. W tej części gry mieliśmy kilka dobrych lub nawet znakomitych okazji do objęcia prowadzenia. Taka była choćby po prostopadłym podaniu Dyraka do Maxa Serafina, który przegrał pojedynek z bramkarzem gospodarzy. Pierwsza bramkę zdobywamy po odbiorze piłki przez Wojtka Dyraka, który przy presował defensora Gks-u i zabrał mu futbolówkę, następnie obsłużył w karnym polu Eryka Karnas. Ten sam duet podwyższył prowadzenie. Do przerwy 0-2. Na drugie 45min trener wypuszcza 4 nowych zawodników. Trzecie trafienie pada po rzucie karnym wykonywanym przez Maxa Serafina który został sfaulowany w 16-nasce. Wynik ustalił Mati Kozdraś, który dopełnił formalności z najbliżej odległości do bramki po zagraniu E. Karnasa. W tej części stworzyliśmy sobie kilka dogodnych okazji bramkowych, lecz brakło wykończenia lub szczęścia czy dokładności. Popełniliśmy tez błędy w wykradzeniu piłki, ale na nasze szczęście Godpodarze tego nie wykorzystali. Za tydzień wracamy na swoje boisko gdzie podejmiemy Iskrę Przysietnice. Brawo dla wszyskich za dziś